Jeśli kilka Grand Prix będzie zagrożonych, a niektóre projekty utknęły w martwym punkcie, powrót Meksyku w przyszłym roku et przybycie Azerbejdżanu w 2016 r wyraźnie wykazać wolę kierownictwa F1 przenieść się do kalendarza zawierającego ponad 20 wydarzeń. Choć Pirelli przedłużyło kontrakt na kolejne dwa sezony, włoski producent koniecznie analizuje tę wiadomość z zainteresowaniem, gdyż bardziej rozbudowany kalendarz zapewni jej jeszcze większą widoczność, nawet jeśli liczniejsze wyjazdy będą wiązać się także z trudnościami logistycznymi.
„Im więcej podróżujesz, tym większą wartość tworzysz, ponieważ zyskujesz lepszą widoczność”, dyrektor sportowy Pirelli Paul Hembery powiedział Crash.net. „Więc nie jesteśmy przeciwni organizowaniu większej liczby wyścigów. Stworzy to tylko problemy kadrowe, ponieważ w niektórych obszarach być może będziemy musieli podwoić role, ale damy radę. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)