Na obrazie Mercedes w ten weekend, co umożliwi Nickowi de Vriesowi wejście na pokład jednego ze swoich samochodów, dziesięć zespołów znajdujących się na padoku ma w tym sezonie obowiązek zapewnienia czasu jazdy początkującym kierowcom. Logicznie rzecz biorąc, Alfa Romeo powinien skorzystać z okazji i umieścić Theo Pourchaire, kierowca akademii Saubera, podczas bezpłatnej sesji treningowej. I gdyby można było zwrócić się do Francji, aby zobaczyła francuskiego pilota F1 w pracy nic się nie stanie.
„Znajdziemy rozwiązanie” zapewnia Fred Vasseur
Choć w Austrii właśnie osiągnięto kamień milowy w połowie sezonu i szybko zbliża się dwunasty wyścig w tym roku, nadal żaden Théo Pourchaire nie wziął udziału w darmowej sesji treningowej w Alfa Romeo. Francuz jest w sposób naturalny pierwszym wyborem włosko-szwajcarskiej ekipy do startu, zgodnie z regulaminem, a jednak możliwości są rzadkie.
Jeśli Frédéric Vasseur, dyrektor zespołu, powie, że jego zespół ciężko pracuje, aby znaleźć " rozwiązanie », przyznaje, że zaistniałą sytuację zmusiły trudności związane z kalendarzem " trudny " dotychczas. I nie ma mowy, aby młody francuski kierowca jeździł podczas weekendu F1 i F2 jednocześnie, tak jak miało to miejsce ponownie w ten weekend w Castellet.
„Znajdziemy pierwszą bezpłatną sesję treningową, ponieważ przepisy stanowią, że musisz dać sesję początkującemu kierowcy [a nawet dwa, po jednym dla każdego startującego kierowcy] – wyjaśnił Francuz. Ale kiedy o tym rozmawiamy, musimy również wziąć pod uwagę, że macie wyścigi F2, że mamy pewne wydarzenia związane z wyścigami Sprint i na pewno będziemy mieć pewne wydarzenia związane z testowaniem nowych opon. »
CZYTAJ TAKŻE: Esteban Ocon na platformie w swoim imieniu: „Spełnienie marzeń”
Tylko z pierwszych jedenastu spotkań sezonu osiem zaowocowało wyścigami F2, równolegle z F1, nie licząc dwóch już zorganizowanych wyścigów Sprint (zmiana klasycznego formatu weekendów wyścigowych) lub odkrycia nowych torów, podobnie jak przypadek w Miami (Stany Zjednoczone). Dość powiedzieć, że dla Théo Pourchaire'a i Alfy Romeo, których głównym celem pozostaje tytuł mistrza F2, jest to prawie misja niemożliwa do pokonania w drugim sezonie.
Pod koniec sezonu okazje będą równie rzadkie. Szczególnie ze względu na niektóre tory, najczęściej miejskie, co jeszcze bardziej utrudnia zadanie.
„Nie możesz sobie wyobrazić darmowej sesji treningowej nowicjuszom w Singapurze, wyjaśnia Frédéric Vasseur. Nawet Suzuka będzie trudny, chociaż myślę, że Max [Verstappen] zrobił to kilka lat temu. Do końca nie zostało wam zbyt wiele wyścigów, ale znajdziemy rozwiązanie, nie martwcie się – zgodnie z przepisami jest to obowiązkowe. »
W zeszłym roku Théo Pourchaire miał już okazję prowadzić samochód F1 pod patronatem Alfa Romeo. Francuskiemu kierowcy udało się przeprowadzić testy opon na torze Hungaroring w Budapeszcie (Węgry), na pokładzie C41.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)