Na razie McLaren trzyma się. Choć może się to wydawać zaskakujące, biorąc pod uwagę trudności na początku sezonu i te, które trwają dłużej Daniel Ricciardozespół Woking nadal utrzymuje się na czwartym miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Jednakże, Alpine odrobił straty do punktu powrotu do równości (81 pkt) w Austrii. Wydaje się, że krzywe się odwracają. Nadszedł zatem czas, aby McLaren przeszedł do ofensywy i wprowadził całą masę „ulepszeń”, jak się je nazywa po angielsku.
MCL36 jest wyraźnie ubrany od stóp do głów: nowe tylne skrzydło ze względu na niezawodność, nowe osłony boczne i lusterka, zmieniony układ chłodzenia dostosowany do nowego nadwozia, przerobione płaskie dno z zupełnie nowym dyfuzorem i wreszcie modyfikacja hamulca kanały. Lista jest długa! „Celem jest oczywiście zwiększenie ogólnego docisku aerodynamicznego samochodu, zwierzył się Andreas Seidl na padoku w Castellet. Naszym priorytetem jest upewnienie się, że paczka dobrze się tutaj przyjmie. Mamy nadzieję, że pozwoli nam to powalczyć z bezpośrednimi konkurentami o 4. miejsce. »
Czy to ostatnia duża zmiana w sezonie?
W Free Practice 1 jedynie samochód Daniela Ricciardo został wyposażony w nowe usprawnienia, dzięki czemu program realizowany przez Australijczyka można było porównać ze starym pakietem pozostawionym na torze jednomiejscowy de Lando Norris. Nie wiedząc, czy czasy są naprawdę porównywalne, Brytyjczyk jechał o 4 dziesiąte szybciej niż jego kolega z drużyny, zanim mechanicy zamontowali ulepszenia w jego samochodzie na potrzeby drugiego treningu. Bardzo interesujące jest odnotowanie różnicy w strategii pomiędzy Alpine i McLaren w zakresie aktualizacji. Francuski producent rzeczywiście ma postępowe podejście i stara się dostarczać nowe części na niemal każdy wyścig, podczas gdy McLaren dostarcza je rzadziej, ale bardziej konsekwentnie.
Dlaczego więc wybrałeś rundę Grand Prix Francji, aby zapewnić jej drugi ważny rozwój w sezonie? „Woleliśmy poczekać, aby mieć pewność, że otrzymamy stosunek jakości do ceny, wyjaśnia Andreas Seidl. W czasach ograniczeń budżetowych musimy zadbać o to, aby osiągnięty zysk był równy inwestycji finansowej. Dlatego wybraliśmy ten wyścig ze względu na czas. » Jeśli chodzi o możliwość trzeciej dużej zmiany w drugiej połowie sezonu, Seidl nie zobowiązuje się do niczego. „Dzięki temu nowemu pakietowi zobaczymy, gdzie jesteśmy pod względem konkurencyjności. To prawdopodobnie zadecyduje w drugiej połowie sezonu, kiedy wszystkie nasze środki przeznaczymy wyłącznie na przyszłoroczny samochód.
CZYTAJ TAKŻE > Ricciardo stara się uciszyć plotki na temat swojej przyszłości
Kontynuuj czytanie na te tematy:
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)