Sezon 2021 jeszcze się nie rozpoczął, a w głowach wszystkich jest już kampania na rok 2022. Pomiędzy nadchodzącą rewolucją aerodynamiczną a potencjalnie bardzo ożywionym rynkiem transferowym nie brakuje intryg.
Jednym z głównych tematów rozmów jest przedłużenie kontraktu Sir Lewis Hamilton tylko przez rok. Na marginesie premiery nowego W12 siedmiokrotny mistrz świata poruszył tę kwestię, nie otwierając się zbytnio.
« Jestem w uprzywilejowanej sytuacji w tym sensie, że udało mi się osiągnąć większość celów, które sobie do tej pory stawiałem– skomentował Hamilton. Naprawdę nie muszę wybiegać daleko w przyszłość. Przeżywamy niezwykłe czasy, więc chciałem tylko jeszcze jednego roku kontraktu. Zobaczymy w tym sezonie, jeśli dalej będziemy to kontynuować ".
Nieco później Brytyjczyk zapewnił, że nadal ma motywację i pasję do wyścigów samochodowych, ale podkreślił też, jak bardzo bliska jest mu walka z nierównościami i promowanie różnorodności.
Valtteri Bottas, jego wieloletniemu koledze z drużyny, również dobiega końca kontrakt z końcem nadchodzącego sezonu. Aby Mercedes u zarania poważnych zmian regulacyjnych nie ma żadnych gwarancji.
« Zawsze mogę wskoczyć do samochodu i zająć miejsce, zażartował Toto Wolff, szef zespołu, dyrektor generalny i współudziałowiec niemieckiego zespołu. Jeśli Lewis chce kontynuować grę F1logiczne byłoby, gdyby był z nami. Jeśli chodzi o Valtteriego, wiemy, co wnosi do zespołu „. Tłumaczenie: duże punkty i brak bólu głowy.
Austriacki menedżer twierdzi, że startery Brackleya będą miały pierwszeństwo w przyszłych rozmowach kontraktowych, zaznaczając jednocześnie, że chce rozpocząć negocjacje, szczególnie z Hamiltonem, znacznie wcześniej niż w zeszłym roku. aby uniknąć znalezienia się w niewygodnej sytuacji w roku 2020 ".
A co z Max Verstappen w równaniu? Christian Horner, szef zespołu czerwony Byk, powiedział niedawno, że jego gwiazdor prawdopodobnie znajduje się na szczycie listy Mercedesa i w razie potrzeby zastąpi Hamiltona.
« Max to wspaniały talent i wszyscy będą go widzieć, ale nie będziemy flirtować ze światem zewnętrznym, dopóki nie osiągniemy wzajemnego porozumienia z naszymi obecnymi kierowcami „, odparł Wolff zapytany o komentarze swojego odpowiednika z Red Bulla.
Szef Etoile ma także w zanadrzu pomocnika, George’a Russella, który w zeszłym roku podczas swojego luksusowego pobytu w Sakhir GP udowodnił, że jest stworzony do gry w najwyższych szczeblach stawki.
« Będziemy musieli podjąć najlepsze decyzje dotyczące przyszłości zespołu », podsumował Wolff w przededniu kluczowego sezonu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)