Racing Point w końcu mógł spokojnie przygotować rozwój F1

Andrew Green, dyrektor działu technicznego Racing Point, wyjaśnia, że ​​prace nad rozwojem samochodu ułatwiło przybycie nowych właścicieli zespołu, w tym Lawrence'a Strolla.

opublikowany 13/02/2019 à 16:53

Medhiego Casauranga

0 Zobacz komentarze)

Racing Point w końcu mógł spokojnie przygotować rozwój F1

Zespół Racing Point zbliża się do wiosny znacznie spokojniej niż w 2018 roku. Dwanaście miesięcy temu zespół nazywał się Force India i borykał się z bardzo poważnymi problemami z przepływem środków pieniężnych. U progu kampanii 2019 nadejście rodziny na ratunek Przechadzka i nowi sponsorzy umożliwili wznowienie spokojnej pracy w fabryce.

 

Brytyjski zespół (oficjalna nazwa FIA to Racing Point UK Limited) może nawet przeprowadzić program rozwojowy godny swojej rangi. « Proces projektowania i tworzenia RP19 ogólnie poprawiły się w porównaniu z latami poprzednimi, wyjaśnia Andrew Green, dyrektor techniczny Racing Point.

to jest pozytywny skutek zmiany właściciela. Już patrzymy poza jednomiejscowy zimowe testy w Barcelonie (Hiszpania, 18–21 lutego i 26 lutego–1 marca). Przygotowujemy to, co zabierzemy na pierwszy wyścig (Melbourne, 17 marca), następnie do Wielkiego Pryż z Hiszpanii w maju i o czym musimy pomyśleć przy opracowywaniu pakietu. To coś, czego nie byliśmy w stanie zrobić wcześniej », rozpoznaje angielski inżynier.

Medhiego Casauranga

Pasjonat historii sportów motorowych we wszystkich dyscyplinach, nauczyłem się czytać dzięki AUTOhebdo. Przynajmniej tak mówią wszyscy moi rodzice, kiedy widzą moje imię w środku!

0 Zobacz komentarze)