Räikkönen spodziewa się „normalnego wyścigu”

Pomimo kary Kimi Räikkönen zdołał zająć piąte miejsce na koniec chaotycznego Grand Prix Malezji. Fin chciałby grać w częstszy weekend, aby wyłonić się hierarchia.

opublikowany 25/03/2012 à 17:28

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Räikkönen spodziewa się „normalnego wyścigu”

Od początku sezonu Kimi Räikkönen miał kilka pechów, ale Fin za każdym razem zdobywał punkty. Po starcie z końca stawki, który w Melbourne zajął siódme miejsce, mistrz świata z 2007 roku tym razem otrzymał karę pięciu miejsc za zmianę skrzyni biegów podczas wolnych treningów na torze Sepang. Zakończył zawody z zadowalającym piątym miejscem, ale podkreślił, że po wyścigu przerwanym przez deszcz i czerwoną flagę trudno ustalić hierarchię.

Kierowca Lotusa chciałby teraz rywalizować w normalnych zawodach, bez elementów zakłócających, które uniemożliwiałyby mu określenie obecnych sił, a jednocześnie pokazanie, na jakim jest jego prawdziwym poziomie. „Mam nadzieję, że następnym razem będziemy mieli normalny wyścig”, komentuje Iceman. „Zawsze coś idzie nie tak lub czas się zmienia. Byłoby miło mieć normalny weekend i poznać nasze prawdziwe położenie. W tej chwili nikt tak naprawdę nie wie, na czym stoi każda drużyna, ale wydaje się, że nadal mamy konkurencyjny pakiet. »

Zapraszamy do zapoznania się z analizą Grand Prix Malezji przeprowadzoną przez naszych specjalnych korespondentów w kolejnym numerze AUTOhebdo dostępnym od wtorku w wersji cyfrowej i od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)