Napięcie między Kimim Räikkönenem a Lotusem staje się wyczuwalne F1 Zespół. Po kłótni z Alanem Permane Fin zdecydował się przybyć na padok Yas Marina w ostatniej chwili. Jeśli jazda mistrza świata z 2007 roku była agresywna podczas ostatniego spotkania w Indiach w stosunku do swojego kolegi z drużyny Romain Grosjean, Iceman nie spodobał się ton, jaki przyjął dyrektor ds. eksploatacji torów, nakazując mu przepuszczenie Francuza. Relacje między zespołem a kierowcą nr 1 zaczęły się pogarszać, gdy Skandynaw zdecydował się wrócić do zespołu. Stabilny Ferrari.
Wygląda na to, że Kimi Räikkönen stracił cierpliwość po odcinku GP Indii i teraz żąda swojej pensji pod karą za nieuczestniczenie w ostatnim Grand Prix sezonu. „Uwielbiam jeździć konno, ale będziemy musieli położyć kres tym niefortunnym sytuacjom, gdy to nie zadziała”., skomentował Fin na padoku Yas Marina dla ESPN F1. „To, co wydarzyło się (w Indiach), nie powinno się wydarzyć, ale niestety takie rzeczy się zdarzają. Ale to naprawdę nie jest problem. W końcu to raczej zbiór rzeczy. Łatwo powiedzieć, że o to chodzi, ale to nieprawda. Każdy ma swoje własne pomysły i czasami nie jest miło usłyszeć, że nie jesteś już zainteresowany zespołem. Poza tym w tym roku nie otrzymałem żadnych euro. Mam nadzieję, że znajdziemy wspólną płaszczyznę porozumienia, aby poprawić sytuację. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)