Red Bull wciąż pozostaje w tyle za Ferrari i Mercedesem

Role pomiędzy Danielem Ricciardo i Maxem Verstappenem podczas Red Bulla odwróciły się w porównaniu z Grand Prix Australii, a Holender miał problemy mechaniczne, gdy Australijczyk wspiął się za duetem Mercedes-Ferrari.

opublikowany 08/04/2017 à 13:55

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Red Bull wciąż pozostaje w tyle za Ferrari i Mercedesem

Najlepszy z pozostałych za Mercedes W08 i Ferrari SF70H, Red Bull Racing wciąż pozostaje w tyle za rywalami wyznaczonymi na sezon 2017. Jako jedyny w klanie Milton Keynes przetrwał Q3, po problemach z silnikiem Max Verstappen w I kwartale, Daniel Ricciardo był w stanie zbliżyć się zaledwie o dziewięć dziesiątych do Kimiego Räikkönena (Ferrari) i zająć piąte miejsce na starcie.

Poprawa w przypadku Australijczyka, który dwa tygodnie temu podczas kwalifikacji podczas domowego Grand Prix uległ wypadkowi i nie był wówczas w stanie konsekwentnie bronić swoich szans w wyścigu. „Osobiście jestem zadowolony z tego, co udało mi się wycisnąć z samochodu, ale oczywiście zarówno zespół, jak i ja chcemy więcej.

Do dzisiaj prawdopodobnie nie wykorzystaliśmy wszystkiego, co najlepsze w ustawieniach, ale w kwalifikacjach czułem się bardzo dobrze w samochodzie. Mógłbym to powtarzać wielokrotnie, ale nadal brakuje nam wydajności w porównaniu do Mercedesa i Ferrari.

Jednakże czułem, że dziś rano znacznie poprawiliśmy balans i wprowadziliśmy kilka odważnych zmian, które pomogły nam zakwalifikować się. »

Rain sojusznikiem Red Bulla?

W przeciwieństwie do swojego kolegi z drużyny Max Verstappen nie był w stanie dojechać do Q1 ze względu na spowolnienie spowodowane problemem związanym z blokiem silnika Renault. „Coś uległo awarii w silniku, powodując utratę mocy, – komentuje Holender.

Próbowałem przejechać okrążenie, które pozwoliłoby mi przynajmniej dostać się do Q2, ale problem nie ustał. Zespół zbada sprawę i jestem pewien, że będzie w stanie rozwiązać ten problem przed wyścigiem. Jest to oczywiście bardzo niefortunne, ale takie rzeczy się zdarzają i nie możemy się poddawać. »

Pozostając w tyle pod względem czystych osiągów w stosunku do Mercedesa i Ferrari, RB13 mogły zobaczyć, że wybawienie przyjdzie z nieba w przypadku jutrzejszego deszczu podczas wyścigu. Verstappen uważa jednak, że nawet na mokrej nawierzchni różnica będzie trudna do zmniejszenia.

„Jutroszy niewielki deszcz na pewno by nam pomógł, przyznaje Verstappen. Myślę jednak, że nawet w deszczu trudno będzie rzucić wyzwanie Ferrari i Mercedesowi. Musimy się skupić na tym, co mamy i dać z siebie wszystko. »

Grand Prix Chin rozpocznie się jutro o 8:XNUMX czasu francuskiego i będzie śledzone na żywo z komentarzem na naszej stronie internetowej.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz