Red Bull Racing czekał do ostatniej chwili zaprezentuj swój RB11 na padoku w Jerez (Hiszpania). Nowa jednomiejscowy Miltona Keynesa pilotowanego przez Daniel Ricciardo i Daniil Kvyat mają specjalną barwę zarezerwowaną do testów, która przypomina kamuflaż prototypów grand tourera. Pomimo opóźnień w rozwoju, przygotowanie austriackiego samochodu ukończono terminowo.
„Mieliśmy bardzo krótki harmonogram, więc wszystko było gotowe na pierwszą sesję testową. Ale to normalne w tym zespole. Jeśli nie jesteś na limicie, nie starasz się wystarczająco mocno.”, wspomina Christian Horner, szef zespołu Red Bull Racing. « Nasze relacje z Renault są teraz węższe. Wspólnie staraliśmy się lepiej zintegrować jednostkę napędową z podwoziem. »
Dyrektor techniczny Adrian Newey zgadza się z tym. „Ściśle współpracowaliśmy z Renault nad rozwojem silnika. Myślę, że można to powiedzieć uczciwie to była nasza pięta achillesowa w zeszłym roku. Renault jest tego świadome i staraliśmy się naprawić tę sytuację. Połączenie pomiędzy zespołem silnika, ERS i turbosprężarką jest bardzo skomplikowane w realizacji. Jeśli zespół zdobędzie przewagę na tym polu, bardzo trudno będzie go dogonić. »
Red Bull RB11 nie jest zaskoczeniem, że przypomina swoją starszą siostrę, a przepisy techniczne są podobne do ubiegłorocznych. „Z przodu są pewne zmiany, ale większość modyfikacji znajduje się pod nadwoziem », potwierdził Rob Marshall, główny inżynier Red Bulla. „Zidentyfikowaliśmy obszary, w których musimy się poprawić. Gołym okiem niewiele widać, ale pod spodem wykonano mnóstwo pracy. »
Zdjęcia Red Bulla RB11 można obejrzeć na link.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)