Red Bull nie obwinia Albona za wypadek w pierwszym treningu

Christian Horner uważa, że ​​austriacka drużyna pokazała się « trochę zbyt optymistycznie » wysyłając swoich kierowców na gładkich oponach na wciąż mokry tor. 

opublikowany 15/11/2019 à 19:23

Juliena BILLIOTTE

0 Zobacz komentarze)

Red Bull nie obwinia Albona za wypadek w pierwszym treningu

« Kosztowna sesja », Tak Christian Horner podsumował sesję Wolnego Treningu 1 Grand Prix Brazylii, oznaczoną przez lepszy czas, ale także zjazd z toru dla swojego kierowcy Alexandra Albona w ostatnich minutach. 

Tajski debiutant jechał następnie na miękkich czerwonych oponach po torze, który był nadal bardzo mokry po porannych ulewach.

Albon stracił nad sobą kontrolę czerwony Byk-Honda RB15 na zakręcie Junção, który wyznacza ostatni podjazd w kierunku linii startu-mety. Następnie znalazł się na trawie i nie był w stanie zapobiec poślizgowi, który zakończył się ścianą opon z uszkodzonym zawieszeniem przedniego prawego. 

To nie pierwszy raz, gdy mieszkaniec Londynu wypada z toru podczas wolnych treningów w tym sezonie. Horner nie chciał jednak zrzucać winy na tego, który właśnie został ponownie powołany do Red Bulla w 2020 roku.  

« Nie możemy dzisiaj winić Alexa– oznajmił brytyjski menadżer na konferencji prasowej FIA. Być może byliśmy trochę zbyt optymistyczni na torze, który w sektorze 2 był wciąż mokry. 

Maksowi zrobiło się gorąco w Senna Esses, gdy jego hamulce były zimne, a inne samochody skręciły szeroko. Mechanicy mieli krótszą przerwę na lunch.

Alex miał w tym roku kilka wypadków, ale na szczęście zawsze zdarzały się one w piątek lub sobotę. W kwalifikacjach i wyścigu zawsze reagował ". 

Na początku tego sezonu często słyszeliśmy, jak Red Bull, a właściwie jego wpływowy doradca dr Helmut Marko mówił o braku części zamiennych już w przypadku poprzednika Albona, Pierre Gasly, padła ofiarą zjazdu z toru. 

Oczywiście problem został rozwiązany. 

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

0 Zobacz komentarze)