Wiedzieliśmy już, że samochód zaprezentowany przez Red Bulla w Nowym Jorku niecały miesiąc temu nie był przeznaczonym do udziału w sezonie RB19 F1 2023. Od tego czasu największą tajemnicę owiano wokół najnowszego dzieła Milton Keynes został następcą mistrza świata kierowców i konstruktorów RB18 w 2022 r. Prawdziwy wyczyn w dobie sieci społecznościowych, Red Bullowi udało się nawet przeprowadzić sesję wypalania na torze Silverstone dwa tygodnie temu za zamkniętymi drzwiami.
Przewaga bycia pierwszym często pozwala być o krok przed konkurencją.
Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.
Pozostało Ci 90% do odkrycia.
Już subskrybujesz?
Zaloguj się
- Nieograniczone przedmioty premium
- Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
- Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
1 Uwagi)
Aby napisać komentarz
23 o 02:2023
Więcej odkryć Adriana NEWEYA, które przyprawią konkurencję o ból głowy?