Z czterema jednoosobowymi siedzeniami czerwony Byk w pierwszej dziesiątce GP Malezji, Renault Sport F1 był w stanie podnieść głowę po skomplikowanym początku sezonu w Melbourne (Australia). Producent silników Wirusy-Châtillon teraz zamierza wziąć nieco większe ryzyko w obliczu trasy Szanghaju (Chiny), który oferuje w szczególności linię prostą o długości 1300 m.
„Wydajność również poprawiła się w Sepang, mimo że zachowujemy część rezerwy, aby zapewnić optymalną niezawodność”, komentuje Rémi Taffin, dyrektor operacyjny Renault Sport F1. „Teraz, gdy jesteśmy w tym względzie bardziej pewni, będziemy w stanie to zrobić przyjąć bardziej agresywne podejście. Powinniśmy zatem notować lepsze wyniki na prostych i osiągać wyższą prędkość maksymalną. »
Renault Sport F1 wyraźnie stawia sobie coraz większe cele przed GP Chin. « Toro Rosso udowodnił, że ich samochód jest w zasadzie dobry, a kierowcy pewni siebie. Jeśli chodzi o Red Bulla, powinni byli rozwiązać problemy, które napotkali na Sepang. Biorąc pod uwagę wprowadzone ulepszenia… mamy nadzieję, że będzie to możliwe konkurować z Williams i zdobywaj duże punkty w Szanghaju », podsumowuje Rémi Taffin.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)