Renault musi zoptymalizować swój silnik, aby powrócić na poziom

Zdaniem Rémiego Taffina, dyrektora ds. eksploatacji toru w Renault Sport F1, francuski producent silników musi wprowadzić kilka zmian, aby wrócić na boisko zwłaszcza z Mercedesem.

opublikowany 20/03/2014 à 08:25

Pierre Tassel

0 Zobacz komentarze)

Renault musi zoptymalizować swój silnik, aby powrócić na poziom

bez dyskwalifikacja Daniela Ricciardo podczas Grand Prix Australii, Renault zdobyłby swoje pierwsze podium w erze silników turbo/hybrydowych V6. Wynik, który niewątpliwie dodałby komfortu Renault, które podczas zimowych testów wydawało się mieć trudności. Według Rémi Taffina, silniki V6 Wirusy z pewnością pozostają w tyle za swoimi niemieckimi odpowiednikami, ale nadrobienie zaległości jest nadal możliwe.
« Można śmiało powiedzieć, że jesteśmy z tyłu Mercedes na liniach prostych. To jest oczywiste. Trudno powiedzieć, że jest to pełna sekunda, ale nie jest to jedna dziesiąta, raczej sekunda niż jedna dziesiąta lub setna. Wiemy, że jesteśmy daleko od Mercedesa i wiemy, co możemy osiągnąć przed następnym wyścigiem, aby zmniejszyć dystans, – wyjaśnia Francuz. W naszym Zasilaczu mamy już podzespoły niezbędne do osiągnięcia tego zwrotu, pozostaje tylko kwestia optymalizacji wszystkiego i wykorzystania silnika na pełnej mocy. Musimy osiągnąć dobrą niezawodność i starać się, aby wszystko ze sobą współpracowało. »

Najlepszym kierowcą „oznaczonym” przez Renault podczas Grand Prix Australii pozostaje Jean-Eric Vergne i jego zespół Toro Rosso STR9, 8.

Analizę naszych specjalnych korespondentów w Australii można znaleźć w numerze 1952 AUTOhebdo w wersji cyfrowej a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz