Po raz pierwszy w tym sezonie Renault wczoraj na Węgrzech nie udało mu się dotrzeć do trzeciej części sesji kwalifikacyjnej. Daniel Ricciardo poniósł porażkę na jedenastym miejscu, tracąc nieco ponad dziesiątą pozycję Pierre Gasly (Alpha Tauri), kiedy ostatni raz zakwalifikował się do Q3 Esteban Ocon zajmuje czternaste miejsce, niecałe dziesiąte za swoim kolegą z drużyny, a jednocześnie wyprzedza niespodziankę Williams przez George'a Russella.
Wynik poniżej oczekiwań firmy diamentowej, która w piątek umieściła swoich dwóch kierowców w pierwszej dziesiątce pierwszej bezpłatnej sesji treningowej. Regresja? „Nie sądzę, że byliśmy wolniejsi niż wczoraj, analizuje Daniel Ricciardo. To raczej inni osiągnęli nieco większą wydajność”
Jego kolega z drużyny zaobserwował jednak mniej dobrych wrażeń niż dzień wcześniej. „Nie byłem zadowolony z balansu, a samochód był trochę trudny. » przyznaje Ocon.
Obserwacją podzieloną przez dyrektora sportowego Alana Permanente. „ Dziś mieliśmy mały problem z przyczepnością opon, ich rozgrzewaniem i ogólną równowagą. Jedną z podstawowych zasad jest umieszczenie opon we właściwym oknie, aby zmaksymalizować przyczepność na całym okrążeniu. Chyba tam łowiliśmy. »
Jeśli jednak wyścig odbędzie się w tę niedzielę na suchej nawierzchni, jedenaste miejsce Ricciardo umożliwi mu wybór opon. „To może być tutaj bardzo ważne i będziemy starać się wykorzystać ten atut, – komentuje Australijczyk. Wyraźnie są punkty, których należy szukać. »
W razie deszczu jednak wszyscy będą równi w wyborze opon. „Wiemy, że będziemy mieli duże szanse, jeśli będzie padać” pozytywny Esteban Ocon. Na torze, na którym wyprzedzanie jest rzadkie, strategia w każdym przypadku okaże się niezbędna.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)