Renault F1 podsumowuje rok 2009

Po trudnym sezonie z różnych punktów widzenia Renault nieuchronnie ma więcej niż mieszaną ocenę poprzedniego sezonu, ale w 2010 roku chce ruszyć do przodu.

opublikowany 02/11/2009 à 17:50

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Renault F1 podsumowuje rok 2009

Jeśli sezon 2009 Renault F1 Zespół nie jest genialny, Grand Prix Abu Zabi nie wniosło trochę balsamu do serca. Obaj odpadli w sobotę w Q1, Romain Grosjean et Fernando Alonso zrobili w wyścigu, co mogli, mając samochody obciążone benzyną. Na koniec GP dyrektor generalny zespołu podsumowuje rok.

« Ten sezon był trudny dla zespołu Renault F1z kilku punktów widzenia, potwierdza Jean-François Caubet. Z technicznego punktu widzenia rok rozpoczął się od zamieszania związanego z podwójnymi dyfuzorami. Na poziomie politycznym doświadczyliśmy wielu problemów, które były dla nas negatywne, podobnie jak dla Formuły 1. Na poziomie ludzkim musimy na koniec wspomnieć o odejściu Fernando, za którym będzie nam brakować. »

Pomimo tej raczej nudnej obserwacji, Renault chce być dobrej myśli, aby w 2010 roku lepiej się odbić. Następny sezon jest pełen nadziei, potwierdza Jean-François Caubet. Przewrócimy stronę i przyszłość jest przed nami. Od strony strategicznej sytuacja zaczyna się klarować, wybór kierowców nabiera kształtu, a udoskonalenia techniczne zaproponowane przez Boba (Bell) i Roba (White) w zakresie podwozia i silnika są obiecujące. Wreszcie wracają sponsorzy. »

Jeśli Renault w 2010 roku nie będzie przypominać zespołu, który rozpoczął sezon 2009 (nowy zarząd, nowi kierowcy, nowi sponsorzy), dyrektor generalny zespołu widzi to pod lepszymi warunkami. „ Jesteśmy rozczarowani naszym dzisiejszym występem, ale wiemy, że nadchodzą zmiany i z ufnością patrzymy w przyszłość. Zespół jest zjednoczony i jesteśmy pełni nadziei. »

0 Zobacz komentarze)