Ricciardo: „Bottas sprawił, że koniec wyścigu był bardziej ekscytujący”

Australijczyk jest więcej niż zadowolony z trzeciego miejsca na koniec GP Japonii.

opublikowany 08/10/2017 à 16:32

Bernard

0 Zobacz komentarze)

Ricciardo: „Bottas sprawił, że koniec wyścigu był bardziej ekscytujący”

Daniel Ricciardo (czerwony Byk) z pewnością nie odcisnęło piętna na przebiegu Grand Prix Japonii rozgrywanego na torze Suzuka, ale dzięki trzeciemu miejscu zdobytemu po półtorej godzinie wysiłku Australijczyk zachował swój słynny uśmiech.

Ósme podium Daniela Ricciardo w 2017 roku mogło zakończyć się już na starcie i przerodzić się w starcie z kolegą z drużyny Max Verstappen, umieszczony w pierwszym zakręcie na początku. „Widziałem zwolnione tempo, ale szczerze mówiąc, nie widziałem nadchodzącego Maxa… To znaczy, nasze samochody są w tym sezonie szersze i mają większe martwe pole niż wcześniej. Wiedziałem, że mój start nie był najlepszy i spodziewałem się, że Max zaatakuje, ale nie widziałem go przez kilka chwil. Pomyślałem wtedy, że nie zaczął tak dobrze”.On wyjaśnia. „Więc pomyślałem o zasłonięciu przejścia dla liny, pozostawiając jednocześnie trochę miejsca na wypadek, gdyby on tam był. Zobaczyłem go dopiero, gdy doszedłem do zakrętu. Nie mogłem zrobić inaczej. Myślę, że był ze mną przez całą prostą. »

Docierając do pierwszego hamulca, Daniel Ricciardo nie miał innego wyjścia, jak tylko poszerzyć tor jazdy, aby dać swojemu towarzyszowi przewagę. „Na zewnątrz byłem w złej pozycji przed wyjazdem z drugiego zakrętu, podczas gdy Esteban (Ocon) miał lepszą prędkość. Przeanalizuję to wszystko szczegółowo i zobaczę, czy mógłbym w tym momencie poprawić swoją jazdę. »

Po wyeliminowaniu zespołu Force India należącego do Estebana Ocona Red Bull przejechał większość wyścigu samotnie, nie próbując nawet wrócić na prowadzenie, a różnica po kilku okrążeniach wynosiła około dziesięciu sekund. „Byłem trochę sam! Podobnie jak w zeszłym tygodniu w Malezji, straciłem kontakt z Maxem i Lewisem (Hamilton)i po prostu narzuciłem sobie własne tempo. »

Na szczęście dla niego powrót z tyłu Valtteri Bottas (Mercedes) zwiększyłoby tętno. „Sprawił, że końcówka wyścigu była bardziej ekscytująca. Właściwie do samego końca czułem się atakowany. » Wystarczająco, aby aktywnie bronić swojego miejsca. „Moim celem po przybyciu do Japonii było wreszcie stanięcie na podium na torze Suzuka, udało się” – cieszy się Daniel Ricciardo.

Na podium pozwolił sobie na żarty, kradnąc zwycięzcy telefon komórkowy. Wynik, zdjęcia udostępnione na profilu Lewisa Hamiltona na Instagramie:

 

Zapoznaj się z analizą GP Japonii przeprowadzoną przez naszego specjalnego korespondenta w numerze 2135 AUTOtygodniowo, dostępny od poniedziałku wieczorem w wersji cyfrowej na wszystkich platformach, a od środy w kioskach.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz