Ricciardo: żadnych napięć z Red Bullem

Daniel Ricciardo zapewnił, że jego nadchodzące odejście do Renault nie jest spowodowane złymi relacjami z Red Bullem.

opublikowany 23/08/2018 à 16:44

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Ricciardo: żadnych napięć z Red Bullem

Daniel Ricciardo był gospodarzem ferii zimowych F1 wybierając pójście do Zespół Renault F1 od 2019 roku. To ważna zmiana kierunku dla siedmiokrotnego zwycięzcy Grand Prix, który zawsze ewoluował czerwony Byk i który wydaje się potrzebować zmiany scenerii po tym, jak przez te wszystkie lata wspierał go Czerwony Byk.

„Myślę, że doszedłem do punktu, w którym poczułem się gotowy na tę zmianę. Czuję się gotowy na podjęcie nowego wyzwania, dzięki czemu czuję nową motywację”, wyjaśnił Daniel Ricciardo na konferencji prasowej w Spa-Francorchamps.

Motywacją Daniela Ricciardo mogła być decyzja Red Bulla o opuszczeniu producenta silników Renault dla Hondy, której osiągi jednostki napędowej nadal pozostają nieco w tyle za innymi silnikami na rynku, po rozczarowaniu podpisaną umową partnerską McLaren i schronisko znalezione przy Toro Rosso.

„Honda wciąż musi udowodnić, że może iść do przodu, ale na mój wybór nie wpłynął żaden kluczowy element poza chęcią zmiany scenariusza. Niekoniecznie muszą to być historie związane z silnikiem czy pieniędzmi, które odegrały jakąś rolę”., powiedział mistrz Wielkiej Brytanii z 2009 roku F3.

Daniel Ricciardo zapewnił, że jego odejście z Red Bulla nie było spowodowane złymi relacjami z jego obecnym zespołem, mimo że Australijczyk znajduje się pod presją utalentowanego kolegi z drużyny Max Verstappen.

„Nigdy nie powiedziałem, że już ich nie lubię, ale przyjąłem rutynę chodzenia co roku do tej samej fabryki. Czasami czułem, że moja pasja do tej dyscypliny słabnie. Żeby było jasne, nie było żadnych napięć z nikim w zespole, czy to z kierownictwem, czy z kimkolwiek innym.– zapewnił Australijczyk.

Ze swojej strony Max Verstappen przyznał, że był zaskoczony, podobnie jak większość padoku F1, decyzją Daniela Ricciardo, którego zastąpi Pierre Gasly Następny rok.

„Było dla mnie zaskoczeniem, gdy dowiedziałem się, że Daniel zamierza odejść. Jeśli chciałby zmienić bieg swojej kariery, nie jestem pewien, czy jest to najlepsza ścieżka.– skomentował zwycięzca ostatniego GP Austrii, który zdecydowanie nie postrzega Diamentu w pozytywnym świetle.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz