Apetyt pojawia się wraz z jedzeniem. Zwolennicy Zespół Renault F1, mile zaskoczeni występami swojej ulubionej drużyny od początku sezonu, mają teraz nadzieję, że diamentowa firma będzie w stanie łaskotać wielką czwórkę Formuła 1.
Robert Kubica, kierowca numer jeden francuskiego zespołu, nie zamierza spocząć na laurach.
„Ważne jest, aby pozostać realistą, deklaruje polski kierowca w Autosport. Musimy zrobić duży krok naprzód, aby znaleźć się na czele stawki i regularnie walczyć czerwony Byk et McLaren w normalnych warunkach. Nadchodzący wyścig w Barcelonie będzie dla nas kolejnym dużym sprawdzianem, ponieważ powrót do Europy jest zwykle punktem zwrotnym w sezonie, kiedy zespoły dokonują różnych zmian w swoich ustawieniach. jednomiejscowy. »
To rzeczywiście nowy rozdział w mistrzostwach Formuły 2010 1, który właśnie się otwiera. Rozdział, który – jak wszyscy w Renault – mają nadzieję, będzie równie udany jak poprzedni, w którym zespół Erica Boulliera zyskiwał na sile podczas kolejnych wydarzeń.
„Myślę, że można wyciągnąć wiele pozytywów z pierwszych wyścigów, kontynuuje były kierowca BMW. Gdybyście powiedzieli mi na początku sezonu lub nawet po Bahrajnie, że zdobędę 40 punktów i trzykrotnie znajdę się w pierwszej piątce, byłbym więcej niż szczęśliwy. Jednak było też trochę frustracji, szczególnie w Szanghaju, gdzie samochód bezpieczeństwa, który interweniował w środku Grand Prix, kosztował mnie podium. Ale musisz to zaakceptować, to część sportów motorowych. Czasami szczęście Ci dopisuje, a czasami nie. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)