Roberto Merhi planował zadebiutować w F1 na GP Australii, ale Zespołowi Manor F1 nie udało się ustawić swoich samochodów na torze po konieczności pośpiesznych przygotowań do wyścigu w Melbourne. Problemy z oprogramowaniem przezwyciężyły wysiłki brytyjskiej struktury, która zimą była bliska ogłoszenia upadłości.
Z wyjazdu do Sepang na drugie zawody rozgrywane w tę niedzielę, 29 marca, mistrz 2011 F3 Seria euro bardziej niż kiedykolwiek nie może się już doczekać pierwszych kroków w tej dyscyplinie. „Sepang oferuje szczególnie wymagające środowisko, a ja przygotowuję się najlepiej, jak potrafię, aby poradzić sobie z upałem i wilgocią. Ostatni weekend wyścigowy był rozczarowujący dla całego zespołu, ale wiem, że włożona praca pozwala nam być w pełni sprawnym.– skomentował Hiszpan.
Kontrakt Roberto Merhiego z Manor F1 Team nie został określony na czas określony. Pozycja wyjściowa pozostaje zatem tymczasowa dla latynoskiego pilota.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)