George Russell miał znakomity początek sezonu, ani razu nie znalazł się poza pierwszą piątką i w dużej mierze dominował Lewis Hamilton w rankingu kierowców. To z konieczności zaskakujący stan rzeczy, gdy wiemy, że dzieciak z Tydd St Giles odkrywa konkurencyjne środowisko w Formuła 1 od chwili jego przybycia o godz Mercedes i po trzech sezonach z Williams. Młody Brytyjczyk nie spoczywa jednak na laurach i nie zamierza dać się uśpić upojnemu zapachowi sukcesu, który od kilku tygodni łaskocze go w nozdrza. Mimo że w tej chwili dominuje nad Hamiltonem, George wie, że może się wszystkiego nauczyć od swojego kolegi z drużyny.
„Myślę, że z osobistego punktu widzenia rzeczywiście nie jest to zły początek sezonu”, ostatnio się poślizgnął. Jednak pod pewnymi względami z pewnością można zrobić lepiej. Myślę, że jestem w uprzywilejowanej sytuacji, mogąc być kolegą z drużyny Lewisa. Uczę się razem z nim wiele o jego sposobie działania, współpracy z inżynierami, wydobywaniu całej motywacji z zespołu… i to jest bardzo, bardzo inspirujące. złożył mu hołd.
Jeszcze bardziej niż umiejętności prowadzenia pojazdu i niezawodna mentalność siedmiokrotnego mistrza świata Russella uderzyły także inne cechy kolegi z drużyny, które nie zawahał się ujawnić w biały dzień. „Na poziomie technicznym robi to ogromne wrażenie, czego większość ludzi może nie znać, nie rozpoznawać ani nie doceniać”.. W ten weekend, niecałe dwie godziny drogi od wioski, w której dorastał, Russell będzie mógł cieszyć się swoją pierwszą w tym sezonie brytyjską publicznością w legowisku Silverstone. Stawką jest czwarte podium?
CZYTAJ TAKŻE > 8 zwycięstw Lewisa Hamiltona na Silverstone
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)