Plotka o powrocie Michael Schumacher każdego dnia puchnie trochę bardziej. Jeżeli ze strony bohaterów odmówimy jakichkolwiek komentarzy, dla niemieckiej prasy pozostałoby do ustalenia jedynie kilka szczegółów przed podpisaniem umowy z Mercedes GP.
Michael Schumacher właśnie zrobił kolejny krok i otrzymał zgodę szefa Luca di Montezemolo Ferrari pracować z innym zespołem. (Zobacz gdzie indziej) Po pokonaniu tej przeszkody musi jednak pokonać drugą: szyję. Dlatego też nadal istnieją pewne niejasności dotyczące tego ostatniego i jego odporności na pilotowanie statku powietrznego F1. Po tym, jak w lutym ubiegłego roku Schumacher stał się ofiarą wypadku motocyklowego, musiał zrezygnować z zastąpienia Felipe Massy na fotelu F60 do końca sezonu 2009 ze względu na ból szyi.
Jak podaje niemiecka prasa, Czerwony Baron w tym tygodniu ma przejść badania w klinice sportowej w Bad Nauheim, które mają sprawdzić, czy podoła fizycznemu wyzwaniu. Jeśli Willi Weber, menadżer pilota, zapewnia, że ?Schumi? radzi sobie dobrze, jednak należy zachować ostrożność. Doktor Johannes Peil wskazał w sierpniu ubiegłego roku, że kontuzja, której doznał Niemiec, może zostać wyleczona? za trzy tygodnie, za trzy miesiące lub za trzy lata. »
Jeśli pomyślnie przejdzie ten ostatni test, nic nie stanie na przeszkodzie przybyciu Czerwonego Barona do srebrnego domu prowadzonego przez Rossa Brawna.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)