„Bez większych różnic”. Obserwacja Daniel Ricciardo wydawało się jasne po pierwszych biegach w ostatni piątek w Brazylii. Australijski pilot Red Bull Racing w ostatni weekend na torze Interlagos skorzystał z najnowszej specyfikacji jednostki napędowej Renault, ale nie wydawał się całkowicie usatysfakcjonowany wynikami bloku francuskiego.
„Pozytywem jest to, że silnik jest niezawodny i mogliśmy się rozwijać przez cały dzień, dzięki czemu zgromadziliśmy kilometry i uzyskaliśmy dobre informacje. » dodał Ricciardo, któremu jednak nie udało się wyprzedzić swojego kolegi z drużyny Daniila Kwiata w kwalifikacjach, zanim w niedzielę zakończył wyścig tuż za punktami, na co nie pomogła kara wynikająca z zastosowania nowego silnika.
W klanie Renault przyznajemy, że występy zaprezentowane w Brazylii nie osiągnęły oczekiwanego poziomu. « Niezawodność była, co niestety nie miało miejsca w przypadku oczekiwanego postępu.. Nadal byliśmy w stanie zgromadzić dane i przeanalizujemy je dla ostatniego wyścigu i poza sezonem. » komentuje Rémi Taffin, dyrektor operacyjny Renault Sport.
Czas pokaże, czy dane te przydadzą się Red Bullowi w 2016 roku, jako że austriacki zespół wciąż nie ogłosił nazwy swojego dostawcy silników.
Znajdź raport i analizę Grand Prix Brazylii, przygotowane przez naszych specjalnych korespondentów w São Paulo, w numerze 2038 AUTOhebdo, już dostępnym w wersji cyfroweji jutro w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)