Romain Grosjean (Haas) był pierwszym kierowcą, który otrzymał karę za miejsce w drugiej sesji kwalifikacyjnej roku 2019 Formuła 1. Francuz został uznany winnym zawstydzenia Lando Norrisa (McLaren) Sobota 30 marca w Bahrajnie.
Lando nie był zadowolony, podobnie jak stewardzi
Ten incydent w pierwszym kwartale kosztował Romaina Grosjeana trzy miejsca na starcie w niedzielnym wyścigu >> https://t.co/PC0FdY09vh#BahrainGP # F1 pic.twitter.com/cVJrUBLYbs
- Formula 1 (@F1) 30 marca 2019
Jednak to przede wszystkim odebranie punktu licencji Francuzowi nie daje spokoju szefowi zespołu Haas, Güntherowi Steinerowi. „Nie zrobił nic złego. W radiu nie było żadnego ostrzeżenia. Dlaczego miałby zostać ukarany punktem?
To jest całkowicie niewłaściwe. To kara, która nie ma sensu. Możemy o tym porozmawiać na temat trzech miejsc karnych na starcie, ale przyznanie mu punktu karnego… Chłopaki ? Gdzie tam mieszkamy? » Na podstawie licencji Romaina Grosjeana dzielą tylko cztery punkty od wykluczenia z Grand Prix, przynajmniej do GP Hiszpanii w 2019 roku.
Günther Steiner wspomina, że w piątek kierowcy odbyli debatę z panelem sędziowskim na temat wymiaru kar. Spotkanie, które według niego nie miało żadnego sensu. „Próbujesz rozmawiać z komisarzami, ale jeśli nic nie rozumiesz, to nic nie rozumiesz. Jeśli nie chcesz nic wiedzieć, to nic nie wiesz. »
W związku z tym komisarze byliby całkowicie zamknięci na dyskusję. „Nie wiem, o czym rozmawiali przez całe spotkanie, ale wygląda na to, że zmarnowali czas. Rozmawiają i mówią, a potem robią, co chcą. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)