Günther Steiner ma zwyczaj bronić za wszelką cenę swojego zespołu i krytyków Renault wywołując Haas jak stajnia satelitarna Ferrari nie spodobało się Włochowi. Respondentów w Zespole Szefów amerykańskiej struktury nie brakowało.
„Nie interesują mnie te komentarze. Nie bardzo rozumiem, co mają na myśli i oni też nie. Często są to ci, którzy nie rozumieją, dlaczego wykonujemy tak dobrą robotę. Mówią, że po prostu kopiujemy Ferrari, ale przepisy jasno określają, co jest możliwe, a co nie, i trzymamy się ich co do joty. Nie obchodzi mnie, co o nas myślą”. powiedział dyrektor Haas F1 Zespół.
Amerykański zespół wystartuje dopiero w swoim 64. Grand Prix, ale już dobrze plasuje się w środku stawki, o czym świadczy jego obecne 8. miejsce z remisem McLarenco pozwoliło mu wyprzedzić Renault o dwie jednostki.
„Wszyscy byliby szczęśliwi, gdyby zobaczyli nas jako ostatni, tego właśnie wszyscy oczekują. Myśleli, że tu nas znajdą, gdy dotrzemy do F1. Rozwijało się przez lata, a ludzie stali się coraz bardziej krytyczni. Przyzwyczailiśmy się do tego, żyjemy z tym, nie martwiąc się o to” powiedział Günther Steiner.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)