Autor 98. pole position w swojej karierze w tę sobotę, Lewis Hamilton (Mercedes) jest wielkim faworytem 17. edycji Grand Prix Bahrajnu. Nietykalny w kwalifikacjach, siedmiokrotny mistrz świata powinien być także nietykalny w niedzielnym wyścigu.
>>> NA ŻYWO Z GRAND PRIX BAHRAJNU <<<
Jego kolega z drużyny Valtteri Bottas i Max Verstappen (Red Bull) mogli zatem po raz kolejny przez wiele lat doświadczać dominacji Brytyjczyka na innej planecie.
Poza czołową trójką to walka w tyłu powinna ożywić Grand Prix Bahrajnu. Rzeczywiście, w walce o trzecie miejsce wśród producentów Sergio Pérez (Racing Point), Renault Daniela Ricciardo i Estebana Ocona, a nawet Lando Norris (McLaren) mogliby zapewnić wspaniałe widowisko na torze Sakhir. Walka, w której Pierre Gasly i Daniil Kvyat mogliby wziąć udział na swojej Alpha Tauri.
Wychodząc w Q2, Ferrari Sebastiana Vettela (11.) i Charlesa Leclerca (12.) będą musiały w tę niedzielę wykazać się realizmem, jeśli chcą awansować w rankingach.
Romain Grosjean, zajmujący 19. miejsce na starcie, cierpiący za kierownicą swojego Haasa, nie spodziewa się wiele po Grand Prix Bahrajnu poza kolejnym wyścigiem, który niestety zesunie się na drugi plan.
OFICJALNE!
Oto siatka początkowa dla #BahrainGP jutra! pic.twitter.com/CGjx3ycLif
- AUTOhebdo (@autohebdo) Listopad 28, 2020
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)