La F1 nadal znajduje się w martwym punkcie ze względu na pandemię koronaawirusa i nie oczekuje się, że wznowi zawody przed początkiem lipca. Jeśli stajnie odnotowują znaczne straty w dochodachdotyczy to również producentów.
Sytuacja ta niepokoi Otmara Szafnauera, dyrektora Racing Point, który uważnie obserwuje sytuację i kwestionuje przyszłość F1.
„Producenci opracowują i projektują samochody, a ten biznes jest bardzo kosztowny, przypomniał sobie w Sky Sports. Ich koszty są znaczne i zależą od dochodów. Jeśli inwestujesz miliardy dolarów, czekasz na wyniki sprzedaży, a to się nie stanie, może to mieć ogromny wpływ. Jeśli jesteś producentem, zastanawiasz się, czy wyścigi są dla Ciebie źródłem dochodu i odpowiedź jest negatywna, ponieważ to sprzedaż samochodów generuje bogactwo. »
Otmar Szafnauer jest tym bardziej zaniepokojony, że podobnej sytuacji doświadczył będąc członkiem komitetu zarządzającego Honda F1 Team.
„Pamiętam, jak Honda czekała i czekała, ponieważ nie chciała opuszczać F1, ale kryzys finansowy w 2008 roku niestety położył kres programowi, ponieważ wydawało się, że jej sprzedaż już nigdy nie wzrośnie, więc zdecydowali się wycofać (koniec 2008). Sytuacja w końcu się zmieniła i sprzedaż wzrosła. Wrócili później. Myślę, że stanie się to samo. Przejdziemy przez to, sprzedaż wzrośnie. W tej chwili ważny jest jak najszybszy powrót do rywalizacji”Dodał.
Racing Point powinien ewoluować, aby stać się oficjalnym zespołemAston Martin podążając za rzakup przez Lawrence'a Strolla, obecny właściciel zespołu.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)