Czy byłeś tam dla zabawy, dla Hondy czy dla Yamamoto?
Dla całej trójki! Pozostaję bardzo przywiązany do F1 i wielką przyjemnością jest spotkać wszystkich chłopaków, których poznaliśmy w pierwszej dekadzie XXI w. Padok się zmienił, ale atmosfera pozostała ta sama. F2000 pozostaje F1, jest najbardziej udaną z serii jednomiejscowy na świecie.
Jak sobie radzi na archipelagu?
Całkiem nieźle, nawet jeśli nie jest to już szaleństwo, które kiedyś znaliśmy. Ostatnie zwycięstwa Hondy pomagają, ale nie sądzę, że w tym leży problem. Czasy się zmieniają, a wraz z nimi oczekiwania. Fani chcą czegoś innego niż lata 1980. i 2000.
W tych okresach zwykła gra w F1 była uważana za wyjątkową. Teraz chcą lokalnych bohaterów. Zwycięstwa Hondy z czerwony Byk, to dobrze, ale prawdziwym rozwiązaniem jest japoński kierowca zdolny powalczyć o podium. Na następcę czekali 5 lat. Kamui Kobayashi, to długi czas.
Czy Naoki Yamamoto może być tym jedynym?
Biorąc pod uwagę okoliczności, wykonał bardzo dobrą robotę w pierwszym treningu, ponieważ nigdy nie jest łatwo wskoczyć na fotel samochodu F1. W ten weekend Naoki ponownie otworzył ścieżkę, po której będą się spieszyć najmłodsi. Potrzebujemy japońskiego kierowcy w stawce.
Czy w Japonii na szczycie piramidy występuje problem sektorowy?
W Japonii jest mnóstwo talentów, ale trudność polega na ułożeniu wszystkich elementów układanki w całość. Super Formuła jest dziś prawdopodobnie najbardziej konkurencyjną dyscypliną na poziomie podstawowym w F1. Myślę, że to kwestia czasu, zanim japońska gwiazda pojawi się w F1.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)