Toro Rosso sfrustrowany nierównymi wynikami

Dyrektor techniczny Toro Rosso, James Key, wyraził frustrację swojego zespołu z powodu braku spójności w STR13.

opublikowany 12/07/2018 à 11:44

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Toro Rosso sfrustrowany nierównymi wynikami

Toro Rosso miał dość nierówną pierwszą część sezonu. Jeśli zespołowi Faenzy udało się osiągnąć prawdziwe wyczyny, w tym czwarte miejsce w Bahrajnie i siódme w Monako wywalczone przez Pierre Gaslypokazał, że pozostaje w tyle w innych Grand Prix i zajmuje dopiero ósme miejsce w Mistrzostwach.

James Key, dyrektor techniczny Toro Rosso, przyznaje, że jego zespół jest sfrustrowany tą niespójnością w wynikach.

„Ten sezon był naprawdę pełen wzlotów i upadków. Muszę powiedzieć, że w tej chwili nie jesteśmy zadowoleni z naszej sytuacji, docenia inżyniera w komunikacie prasowym opublikowanym przez Hondę. Istnieje wiele powodów. Byliśmy w stanie pokazać, że potrafimy być szybcy, szczególnie z Pierrem w Bahrajnie i Monako, ale nie mieliśmy takiej konsekwencji, jakiej oczekiwaliśmy. »

„Jednym z powodów jest podwozie. Pracujemy nad rozwiązaniami poprawiającymi spójność. Frustracja wynika ze świadomości, że możesz to zrobić, ale musi to być odpowiednio połączone, ponieważ wtedy działa naprawdę dobrze. Rzecz w tym, że wystarczy stracić 3 dziesiąte okrążenia, aby zacząć cierpieć z powodu tej niespójności. Może to zadecydować o tym, czy znajdziesz się w pierwszej dziesiątce, czy znajdziesz się na 10. miejscu, a nawet odpadniesz w Q14. »

James Key przyznaje, że pojawienie się Hondy jako producenta silników musiało zmusić zespół do zmiany swoich przyzwyczajeń, gdyż znaczenie partnerstwa z tym producentem jest tym ważniejsze, że będzie on napędzał samochód. Red Bull Racing z 2019.

„To pierwszy raz, kiedy zespół ma okazję w pełni współpracować z producentem. To zabawne, ponieważ zawsze tego właśnie chcemy, gdy jesteśmy klientami, ponieważ musimy być zadowoleni z tego, co dostajemy, bez konieczności testowania na ławce testowej itp. Ale kiedy dzieje się to przy użyciu związanych z tym zasobów, zastanawiamy się, jak sobie z tym poradzimy”., Przyznaje.

„To ogromne wyzwanie i bardzo duża odpowiedzialność. Mamy dużą firmę, która zaufała naszym podwoziom i musimy sprostać tym oczekiwaniom. Muszę zaznaczyć, że nie zatrudniliśmy więcej osób, pracujemy z podstawowym zespołem i wszyscy bardzo dobrze przystosowali się do wyzwania. Wielu twierdziło, że presja będzie mniejsza niż w poprzednim zespole (McLaren), ale wcale tak nie jest. Staramy się jednak, aby ta presja była dodatnia, zachowując wobec nich przejrzystość. Pomaga nam rozwiązywać problemy””, podkreśla James Key.

Pierre Gasly zyskał przewagę nad swoim kolegą z drużyny Brendon Hartley w tej pierwszej części sezonu zdobył bowiem 19 punktów z 20 zebranych do tej pory przez Toro Rosso.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz