„To trudny moment dla zespołu. Straciliśmy podwójny potencjał. » przyznał się Toto Wolff, rozczarowany mikrofonem Canal + po niesamowitym scenariuszu Grand Prix Hiszpanii w tę niedzielę w Barcelonie. Dwóch pilotów Mercedes Nico Rosberga i Lewis Hamilton uzależnili się już na pierwszym okrążeniu i zostali zmuszeni do wycofania się po zakończeniu wyścigu w żwirowej pułapce.
Pamiętamy precedens na Spa w 2014 roku, kiedy doszło do kontaktu obu panów, co spowodowało pewne napięcie w zespole. Dziś Toto Wolff nie chciał przypisywać winy jednemu ze swoich dwóch kierowców, natomiast Ze swojej strony Niki Lauda ocenił, że Lewis Hamilton wykonał manewr nieco agresywny.
" Moim zdaniem, Bardzo trudno przypisać winę.. Niki ma punkt widzenia pilota i zawsze jest czarno-biały, to instynktowna reakcja. Myślę, że jeśli przyjrzymy się sytuacji, nie jest ona do końca jasna. Nie jestem pewien, kto to zrobił. Przeżyliśmy te chwile i będziemy to spokojniej analizować. Zawsze pozwolimy im walczyć na torze. »
Doszło do starcia dwóch kierowców Mercedesa Max Verstappen podpisać swój pierwszy sukces F1 na koniec zaciętej walki z Kimi Räikkönenem na koniec wyścigu.
Znajdź raport i analizę Grand Prix Hiszpanii, sporządzoną przez naszych specjalnych korespondentów w Barcelonie, w numerze 2063 AUTOtygodniowo, dostępny od jutra wieczorem w wersji cyfrowej i od tej środy w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)