Tadashi Yamashina, szef zespołu z Kolonii, wyjaśnia: „Byłem pewny siebie. Wierzyliśmy, że Sąd Apelacyjny podtrzyma werdykt sędziów Grand Prix Australii i jestem z tego zadowolony. Należy podkreślić, że szczegółowo przestudiowaliśmy przepisy techniczne i konsultowaliśmy się z FIA podczas opracowywania naszego projektu. jednomiejscowy. Nigdy nie wątpiłem w zgodność naszego samochodu. »
„To był trudny czas dla F1 i cieszę się, że ta sprawa jest zamknięta. Będziemy teraz mogli skoncentrować się na wyścigu” – dodaje Japończyk.
Aby przeczytać także
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)