Trulli: „Realne cele”

W poniedziałek Jarno Trulli został oficjalnie kierowcą Lotus F1 Racing na kolejny sezon. Włoch chce pomóc drużynie w rozwoju, ale wie, że cele zespołu będą musiały być realistyczne.

opublikowany 14/12/2009 à 10:21

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Trulli: „Realne cele”

Jarno, jak się teraz czujesz?
Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogę dołączyć do Lotus F1 Racing. Sytuacja była dość trudna w listopadzie, kiedy mój stary zespół podjął decyzję o wycofaniu się z rozgrywek Formuła 1. Byłem jednak przekonany, że zostanę w F1. Skontaktowałem się z Mikiem (Gascoyne, dyrektor techniczny), aby zbadać możliwość dołączenia do nowego zespołu Lotus. Szybko stało się jasne, że jest to dla mnie bardzo dobra szansa. Jestem w Formule 1 od wielu lat, ale jest coś bardzo motywującego w pomaganiu zespołowi w budowaniu własnej struktury. Tony (Fernandes, reżyser) ma wielkie ambicje, podobnie jak Mike i cała Malezja. Ten poziom entuzjazmu jest zaraźliwy dla pilota! Nie mogę się doczekać, aby podjąć to wyzwanie.

Jak myślisz, co wnosisz do Lotus F1 Racing?
W swojej karierze jeździłem dla kilku zespołów, zarówno fabrycznych, jak i prywatnych, więc mam duże doświadczenie. Mam nadzieję, że to doświadczenie będzie atutem dla Lotus. Wspólnie rozpoczynamy to wyzwanie i nie możemy lekceważyć stojącego przed nami zadania. Jazda w F1 w 2010 roku jest atrakcyjną perspektywą, wraz z pojawieniem się nowych zespołów. To będzie ciężka walka w pogoni za wynikami.

Jak myślisz, na co Lotus może liczyć w tym sezonie?
Musimy wyznaczyć realistyczne cele na ten pierwszy rok. Jesteśmy jednym z nowych zespołów, więc będziemy musieli się wykazać i zapracować na szacunek padoku. Musimy ugruntować pozycję najlepszego z nowych zespołów, zanim zobaczymy przepaść dzielącą nas od pozostałych. System dystrybucji punktów uległ zmianie, aby nagradzać dziesięciu najlepszych kierowców, więc mam nadzieję, że będziemy postępowali w kierunku czołowej 10-tki w Abu Zabi (ostatnie GP sezonu 2010).

Heikki Kovalainen będzie Twoim kolegą z drużyny w 2010 roku. Jakie są Twoje wrażenia?
Wspaniale jest mieć obok siebie młodszego kierowcę, takiego jak Heikki. Jest w Formule 1 od kilku lat, dzięki czemu stał się konkurencyjnym i bardziej konsekwentnym kierowcą. Jego doświadczenie zdobyte w innych zespołach z pewnością pomoże Lotus F1 Racing i nie mogę się doczekać współpracy z nim. Wniesie inny charakter i inny styl jazdy, co powinno przynieść korzyści zespołowi w 2010 roku.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz