Mocno zainstalowany na czele Grand Prix Turcji, Lance Stroll wydawał się gotowy na pierwszorzędne występy na mokrym torze w Istanbul Park. Kanadyjczyk potem jednak odczuł wyraźny spadek prędkości, nie dotrzymując tempa liderom, w tym swojemu koledze z drużyny Sergio Pérezowi.
Bez natychmiastowych wyjaśnień po zakończeniu wyścigu, W poniedziałek Racing Point przekazało możliwe wyjaśnienia.
„Podczas rutynowej kontroli samochodu po wyścigu odkryliśmy uszkodzenia pod przednim skrzydłem Lance'a Strolla, które było główną przyczyną problemów z ziarnistością, których doświadczył podczas pracy u pośrednika w oponach w Turcji. wskazuje zespół w swoich sieciach społecznościowych.
Lance zgłosił słabą wydajność opon, znaczną podsterowność i ziarnistość już od 17. okrążenia wyścigu. Zmiana na nowy zestaw opon pośrednich na 36. okrążeniu nie rozwiązała problemu, a ziarnistość stała się jeszcze bardziej dotkliwa.
Jeden z elementów spodniej strony przedniego błotnika uległ oderwaniu i zakleszczeniu w sposób powodujący znaczną utratę docisku przodu, co przyczyniło się do wzrostu ziarnistości.
Dane z wyścigu potwierdziły, że nastąpił znaczny spadek siły docisku przodu, jednak ze względu na brak widocznych uszkodzeń górnej części przedniego skrzydła, nie mówiąc już o niskiej przyczepności, trudno było potwierdzić, czy dane są prawidłowe. »
Racing Point mógł jednak liczyć na Sergio Péreza, który zapewnił mu ważne drugie miejsce z perspektywą trzeciego miejsca w mistrzostwach producentów przeciwko McLaren et Renault.
Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Turcji, przygotowanym przez naszego specjalnego korespondenta w Stambule, w numerze AUTO 2287tygodniowo, dostępny dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)