Honda zaprezentuje się w najbliższy piątek na Suzuce w Japonii z bardzo wyważonymi ambicjami. Z powrotem F1 w tym roku reaktywując legendarny duet z końca lat 80-tych ze stajnią McLaren, japońska firma pozostaje w trudnej sytuacji od początku mistrzostw.
„Suzuka to tor znany z tego, że jest techniczny i trudny dla wszystkich samochodów i kierowców. Musimy być realistami: wyścig będzie dużym wyzwaniem. » wyznaje Yasuhisa Arai, menedżer Honda Motorsport. Wyzwanie, które Fernando Alonso jest gotowy stawić czoła wyzwaniu, jakie stanowi japoński tor.
„Singapur jest już za nami, ale na Suzuce nie będzie łatwo. Nasz samochód jest dobrze wyważony, za kierownicą są dobre wrażenia, ale na torze o dużej średniej prędkości trudno będzie pokonać naszych konkurentów. Zabierzemy ze sobą „ducha samuraja” na Suzukę i jak zwykle się nie poddamy. » oznacza dwukrotnego mistrza świata.
W weekend McLaren mógł być także w centrum uwagi poza torem, as Jenson Snickers mógł ogłosić odejście przed Grand Prix, jak niedawno donosił „The Telegraph”.. Brytyjczyk będzie także obecny jutro na konferencji prasowej kierowców.
Skomentuj ten artykuł! 0