Nowe życie Rona Dennisa!

Tak jak podejrzewaliśmy, McLaren ogłosił w czwartek na padoku w Szanghaju, że Ron Dennis oficjalnie przekazuje swoje obowiązki dyrektora generalnego McLaren Racing Martinowi Whitmarshowi, który na początku roku awansował już na stanowisko menadżera zespołu.

opublikowany 17/04/2009 à 10:10

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Nowe życie Rona Dennisa!

Dennis skupi się na rozwoju McLaren Automotive, która stanie się niezależną firmą i której ambicją jest uruchomienie produkcji pierwszego samochodu sportowego McLaren w 2011 roku.

„Przekazałem rolę szefa zespołu Vodafone McLaren-Mercedes Martinowi Whitmarshowi z okazji premiery nowego samochodu” – podkreślił Dennis na konferencji prasowej w Woking. „Tego dnia powiedziałem, że będę obecny na GP Australii. Muszę przyznać, że było to dość dziwne przebywać tam, nie ponosząc żadnej odpowiedzialności. Następny wyścig śledziłem w telewizji w Anglii? czynność, która wydała mi się zaskakująco łatwa. Myślałam, że będzie to trudniejsze po tym, jak przez te wszystkie lata odwiedziłam tak wielu lekarzy pierwszego kontaktu. »

„Przyznaję, że nie zawsze najłatwiej jest mi przebywać. Przyznam, że zawsze ciężko walczyłem dla McLarena Formuła 1. Wątpię, czy Max Mosley czy Bernie Ecclestone będą smutni z powodu mojej decyzji, ale nikt nie prosił mnie o odejście. To jest moje. Jestem także pomysłodawcą restrukturyzacji Grupy McLaren. Jestem bardzo podekscytowany przyszłymi planami McLaren Group i McLaren Automotive i nie mam najmniejszych obaw, czy pozostawić działalność F1 w rękach Martina. »

McLaren ogłosił także mianowanie Richarda Lapthorne'a na stanowisko prezesa niewykonawczego McLaren Group i dyrektora niewykonawczego McLaren Automotive.

„To bardzo ekscytujący czas na dołączenie do McLaren Group i bliską współpracę z Ronem i jego zespołem nad ekspansją McLaren Automotive na rynek samochodów sportowych” – powiedział. „To rzadka okazja, aby wziąć udział w rozwoju brytyjskiej firmy produkującej samochody sportowe o tak rodowodzie i światowej renomie. »

0 Zobacz komentarze)