Fernando Alonso mógł być zadowolony po brazylijskich kwalifikacjach na Interlagos w sobotnie popołudnie. Siódmy pod flagą w szachownicę dwukrotny mistrz świata Hiszpanii przesunie się o jedno miejsce w tabeli z karą Daniel Ricciardo (czerwony Byk). Trzecia linia, która służy zatem jako wynik odniesienia dla starego pilota Ferrari z Woking.
„Zdecydowanie jest to dla nas najlepsza pozycja wyjściowa w tym roku, komentuje Alonso. Mieliśmy bardzo dobre kwalifikacje. Wczoraj nie byliśmy zbyt zadowoleni z balansu i wydajności, ale dzisiaj wszystko wróciło do normy.
Udało nam się zaatakować. To wspaniała okazja. Zaczynaliśmy z końca stawki w Japonii, Malezji, Austin i Meksyku, ale za każdym razem kończyliśmy blisko punktów. Jutro zaczynamy z szóstej pozycji, z możliwością zdobycia ważnych punktów. Musimy teraz dobrze negocjować wyścig. »
Ricciardo grozi i Hamilton
Niemniej jednak Fernando Alonso jest ostrożny w formułowaniu jakichkolwiek prognoz na jutro. Były mieszkaniec Renault F1 słusznie przypomina, że Daniel Ricciardo i Lewis Hamilton (Mercedes) powinien szybko awansować w peletonie stwarzając zdecydowane zagrożenie.
« Postaram się jak najlepiej bronić, chociaż jutro spodziewamy się bardzo słonecznego dnia i całkowicie suchych warunków. Utrzymanie naszej pozycji nie będzie więc łatwe. »
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)