Nie ma już w co grać. Lewis Hamilton jest mistrzem świata, tak jak Mercedes. Jeśli na miejscu, Hamilton i Bottas nadal dajemy z siebie wszystko, czujemy, że płomień nie ożywia ich już na zewnątrz.
Kiedy jego inżynier potwierdził swoje 98. pole position w karierze, Lewisowi Hamiltonowi nie było do śmiechu. Zadowolony był z tego, że trzeźwo pogratulował swojej drużynie.
„To kontynuacja tego, co możemy zrobić razem jako zespół” – powiedział Hamilton, wysiadając z samochodu. „Przyjechałem dzisiaj, mówiąc sobie, że mam się po prostu dobrze bawić, bez presji. » Lekki jak piórko Brytyjczyk, który mimo wszystko poprawił sześć dziesiątych poprzedniego rekordu obwodu.
A przede wszystkim wyraźnie dominował nad swoim kolegą z drużyny przez większą część weekendu. Jeśli Brytyjczyk jest przyzwyczajony do robienia różnicy w kwalifikacjach na ostatnim okrążeniu, Bottas nigdy nie był w stanie go zmartwić w Bahrajnie. „A mimo to czułem się dobrze, w tym problem” – żałuje Fin. „Myślisz, że wszystko jest w porządku, że maksymalnie wykorzystujesz swój samochód, ale nie ma na to czasu. To trochę żenujące, ale w tej chwili nie potrafię tego wyjaśnić. Byłem zaskoczony, gdy zobaczyłem różnicę, myślę, że zastosowaliśmy inne ustawienia z Lewisem. Zobaczymy, czy to zrobi różnicę. »
Valtteri Bottas jest na swoim miejscu i będzie musiał szczególnie uważać Max Verstappen obok niego w niedzielę, który wystartuje z czystej strony toru. Nic nowego pod słońcem Mercedesa.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)