W tej chwili Lewis Hamilton przegapił hamowanie w pierwszej szykanie na torze Monza Autodrome w ostatniej części Grand Prix Włoch, Valtteri Bottas niewątpliwie uważał, że ma realną szansę na wygranie zawodów w Lombardii, czego nie udało się wówczas żadnemu Finowi.
Ale nigdy pilota Mercedes nie wróci na wysokość Ferrari Głowica SF90 Charles Leclerc, o wiele za szybko w linii prostej. Pomimo niecodziennej strategii Bottasowi pod koniec wyścigu nie udało się wykorzystać nieco chłodniejszych opon.
„Myślę, że mieliśmy dobrą strategię, przedłużając pierwszy przejazd, co otworzyło nam możliwości w końcówce, przeanalizuj stary sterownik Williams. Ale jestem zdegustowany. Próbowałem wszystkiego, żeby go złapać, ale nie było innego wyjścia.
Kiedy podjechałem wystarczająco blisko, zacząłem blokować lewe przednie koło z powodu braku podparcia. To było najlepsze, co mogłem dzisiaj zrobić. »
Fin uważa jednak, że Mercedes dość dobrze poradził sobie z problemem, jaki stwarzały długie włoskie proste, na torze, na którym Srebrne Strzały były niepokonane od 2014 roku. Jednak cechy Ferrari SF90 logicznie umieściły włoski klan w gronie faworytów do wyścigu. w ten weekend, podobnie jak tydzień wcześniej w Belgii w Spa.
„Przyjechaliśmy na Monzę spodziewając się, że będzie to dla nas jeden z najcięższych wyścigów w sezonie, a jednak mogliśmy naprawdę rzucić wyzwanie Ferrari, więc jest dobrze, przyznaje Bottas. Ogólnie był to dobry wyścig i myślę, że możemy opuścić Włochy z pozytywnymi nastrojami.
Na papierze nadchodzące wyścigi powinny być bardziej na naszą korzyść i nie mogę się doczekać walki z Ferrari czerwony Byk W ciągu najbliższych kilku tygodni. »
Zapoznaj się z pełnym raportem i analizą Grand Prix Włoch, przygotowanym przez naszych specjalnych korespondentów w Monza, w numerze 2233 AUTOtygodniowo, dostępny dziś wieczorem w wersji cyfrowej oraz w środę w kioskach.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)