Jak zwykle, les Williams FW37 autorstwa Felipe Massy i Valtteri Bottas rozpoczęli ostrożnie weekend od treningów, po czym stopniowo zwiększali tempo, skupiając się na ustawieniach przed kwalifikacjami.
Na belgijskim torze Spa-Francorchamps jednomiejscowe bolidy Grove w końcu powróciły na poziom bardziej zgodny z ich oczekiwaniami, po trudnym Grand Prix na Węgrzech w lipcu ubiegłego roku. « Dobrze jest wrócić do czołowej trójki, komentuje Bottas. Po testach wiedzieliśmy, że możemy spisać się lepiej, jeśli złożymy wszystko w całość z samochodem. »
Williams pokonali czerwony Byk i Ferrari w kwalifikacjach, ale wyścig nadal wisi w niepewności. „Wczoraj nie mieliśmy długich przejazdów ze względu na czerwone flagi, ale z tego, co widzieliśmy wczoraj, Nico i Lewis… będą trochę poza zasięgiem, jeśli wyścig będzie przebiegał normalnie, ale potem Będzie między nami naprawdę ciasno, Red Bull, nawet Force India wydaje się szybki, nawet Lotus, ale trudno to szczegółowo przewidzieć. »
Skomentuj ten artykuł! 0