Max Verstappen (Red Bull) chciał zaimponować swoim licznym kibicom w Austrii, ale Holender nie chciał tego zrobić w piątek 28 czerwca. Najmłodszy zwycięzca Grand Prix popełnił błąd podczas drugiej sesji treningowej dnia, powodując czerwoną flagę:
Max Verstappen uderza w barierki na zakręcie nr 10 #AustrianGP # F1 pic.twitter.com/C76fPeBnL7
- Formuła 1 (@F1) 28 czerwca 2019 r.
Zwycięzca ostatniej edycji rozgrywanej na torze Red Bull Ring zwięźle wyjaśnia swój wypadek. „Tył ustąpił po utracie przyczepności. To nigdy nie jest dobre uczucie, ale mamy mnóstwo części zamiennych. »
W rzeczywistości to podmuchy wiatru zdestabilizowały RB15. « Warunki na torze były trudne ze względu na dość silny wiatr. Właściwie narzekałem na to na każdym kroku. Były szkwały. Czasami wiatr wiał z przodu, po czym szybko zmieniał kierunek. Dojechałem do ostatniego zakrętu i na środku zakrętu straciłem tył samochodu. Dokładnie tam, gdzie nie chcesz go stracić.”, analizuje Max Verstappen.
Oprócz tego ostrzeżenia wyniki pierwszego dnia są zachęcające na torze, na którym… czerwony Byk w ostatnich latach było wygodnie. „Nasz poziom występów jest OK. Jesteśmy w miarę konkurencyjni. Zawsze chcesz jechać lepiej, ale moje czasy okrążeń nie wyglądały źle.
W czasie odniesienia znalazłem się w korku, więc istnieje sposób, aby pojawić się wyżej w grafiku. Jestem zadowolony z zachowania samochodu, ale nadal musimy wypracować większą wydajność w zakrętach i na prostych. » To prawie wszędzie na torze o długości 4,318 km.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)