Max Verstappen (czerwony Byk) wylądował w Sao Paulo (Brazylia) w tę sobotę, 16 listopada swoje drugie pole position w Formule 1... „Nie, trzeci”., sprzeciwił się prezenterom zarówno w parc ferme, jak i na konferencji niemal kilka minut później. Holender nawet podczas przemówienia wymachiwał trzema palcami!
„Uważam, że mam trzech Polaków, jednego na Węgrzech, potem w Meksyku i dzisiaj. » Ognisty pilot nawiązuje do karę za nadmierną prędkość pod żółtymi flagami na koniec Q3 w Meksyku, sankcja statystycznie odbierająca mu tyczkę, która jednak niemal miesiąc później pozostaje mu w gardle.
Następnie uparty Max kontynuował swoją trasę koncertową (którą potwierdził) po Brazylii. „Samochód był idealny. Temperatury uległy zmianie w porównaniu do wczoraj, ale w ramach przygotowań zmieniliśmy ustawienia samochodu. Świetnie się bawiłem za kierownicą. »
Max bierze to na MAX! #BrazyliaGP # F1 pic.twitter.com/L27qiaFUmQ
- Formuła 1 (@F1) Listopad 16, 2019
Syn Josa Verstappena, już najszybszy z pierwszego udanego okrążenia Q3, trafił w samo sedno w ostatnich momentach kwalifikacji. „Druga runda była lepsza. Podczas pierwszej próby spróbowałem innej trajektorii w drugim sektorze. Pojechałem szeroko i poślizgnąłem się kilka metrów.”On wyjaśnia.
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)