Max Verstappen (czerwony Byk) wyróżnił się w niedzielę podczas ostatniego Grand Prix Węgier. Już po sześciu okrążeniach Holender musiał się wycofać, najprawdopodobniej z powodu awarii swojego MGU-K Renault, co wywołało dość gwałtowny gniew, z dużą liczbą obelg:
Następnego dnia zwycięzca niedawnego Grand Prix Austrii pochwalił się na Instagramie mea culpa. „Rozczarowanie nadal istnieje. Niemniej jednak, Nie powinienem był używać tych słów w ferworze chwili. Zaraz po dobrym rozpoczęciu wyścigu emocje są bardzo duże. »
Następnie Max Verstappen wyjaśnia, że wściekłość wynika z awarii mechanicznej dostawcy Renault, która zmusiła go do przerwania sezonu po raz czwarty. „Ta frustracja wynika z kolejnej nieoczekiwanej awarii silnika. W ostatnich latach było ich zbyt wiele. Przybyliśmy do Budapesztu z dużymi oczekiwaniami i trudno było przełknąć fakt, że nie jesteśmy w stanie być konkurencyjni. »
Witam atmosferę u francuskiego producenta silników do końca roku!
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)