Villeneuve nie traci z oczu F1

Mistrz świata z 1997 roku nie zrezygnował z pomysłu powrotu do dyscypliny, mimo kilku prób ponownego zdobycia lotki. Kanadyjczyk zapowiedział, że rok 2011 będzie jego ostatnią szansą.

opublikowany 11/06/2010 à 16:00

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Villeneuve nie traci z oczu F1

Były mistrz świata próbował już wrócić F1 w tym sezonie, po tym, jak szukał miejsca w Lotus Racing i Stephan GP. Próby te poszły na marne i pilot zapowiedział odnowienie podejścia na przyszły rok, dodając jednocześnie, że będzie to jego ostatnia szansa na powrót.

« Byłbym bardzo szczęśliwy za kierownicą », ogłosił mistrza świata. „ Próbowałem wszystkiego, aby wrócić w 2010 r. i spróbuję operacji po raz ostatni w 2011 r. Jeśli raz zostaniesz pilotem, pozostaniesz nim do końca życia „, skomentował. Villeneuve wie jednak, że powrót do rywalizacji będzie bardzo trudny do osiągnięcia. „ Zespoły nie chcą podejmować żadnego ryzyka” – dodał. „Kiedy zbyt długo jesteś z dala od torów, nie chcą już dawać ci szansy ".

Jego wielki rywal Michael Schumacher, który powrócił do rywalizacji po trzech latach nieobecności Mercedes GP, powiedział, że całkowicie zgadza się z uwagami byłego kierowcy Saubera. „ Jak właśnie powiedział Jacques (Villeneuve), kierowcy mają to we krwi. Trzymamy to w sobie ".

0 Zobacz komentarze)