Przez długi czas jego przyszłość była niepewna. Autor kilku świetnych występów w zeszłym roku, debiutując w Formuła 1Witalij Pietrow również zauważył pewne błędy, szczególnie w kwalifikacjach. Ostatecznie jednak Eric Boullier zdecydował się nadal ufać Rosjaninowi. Brawo dla niego, biorąc pod uwagę wynik w Melbourne, gdzie wicemistrz GP2 z 2009 roku wspiął się na trzeci stopień podium. Teraz pozostaje utrzymać tę dynamikę. Pietrow w to wierzy, ale mimo to pozostaje ostrożny.
„Teraz wiem, że możemy mieć świetny sezon, wierzę, że możemy to powtórzyć w kolejnych wyścigach, on przyznaje. Mamy lepsze pojęcie o tym, na czym stoimy w porównaniu z konkurencją. Myślę jednak, że musimy poczekać na jeszcze kilka Grand Prix, aby mieć bardziej precyzyjny obraz rzeczywistości. Wiemy to czerwony Byk et McLaren To bardzo mocna drużyna, ale możemy nadal naciskać na nich do granic możliwości. »
Witalij Pietrow zasmakował w szampanie?
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)