Volkswagen w F1, koniec węża morskiego?

Wprowadzenie w 2026 r., rezygnacja z MGU-H, zwiększenie mocy MGU-K: w drodze negocjacji pomiędzy różnymi producentami silników dopracowywane są kontury układów napędowych nowej generacji. I w końcu udało mi się przekonać Grupę Volkswagen do spróbowania tej przygody.

opublikowany 05/10/2021 à 13:01

Juliena BILLIOTTE

1 Zobacz komentarze)

Volkswagen w F1, koniec węża morskiego?

Dyskusje są konstruktywne, wymiana owocna. Do zobaczenia w następnym odcinku. Znasz tę piosenkę. Nas też. Dzieje się tak, ponieważ ten sam refren słyszymy po każdym z „kluczowych” spotkań z udziałem różnych interesariuszy F1. Rozmowy na temat przyszłej architektury silników, które rozpoczęły się latem ubiegłego roku w Austrii, nie są wyjątkiem. z

Juliena BILLIOTTE

Zastępca redaktora naczelnego AUTOhebdo. Pióro zanurzone w żółci.

Ten artykuł jest przeznaczony wyłącznie dla subskrybentów.

Pozostało Ci 90% do odkrycia.



Już subskrybujesz?
Zaloguj się


  • Nieograniczone przedmioty premium
  • Magazyn cyfrowy od 20:XNUMX w każdy poniedziałek
  • Wszystkie numery AUTOhebdo dostępne od 2012 roku
COUV-2433

1 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

1 Uwagi)

05 o 10:2021

Sposób, w jaki Grupa Volkswagen definitywnie przewróci kartkę w „Dieselgate”, która zdyskredytowała wszystkich producentów samochodów na świecie i przyspieszyła elektryfikację samochodu pana Everymana?

Aby napisać komentarz