Webber: Złamanie mu nie przeszkadzało

Mark Webber skomentował rewelacje opublikowane w swojej książce Up Front, w której przyznaje, że startował w GP Japonii i GP Korei Południowej ze złamanym barkiem.

opublikowany 08/12/2010 à 16:30

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Webber: Złamanie mu nie przeszkadzało

Pilot czerwony Byk Nie wyobrażałem sobie, że takie odkrycie może być tak popularne. Ale pilotowanie A F1 będąc już ćwiczeniem wymagającym wysiłku fizycznego, rywalizacja w wyścigach ze złamanym ramieniem bez wiedzy kogokolwiek może wydawać się niebezpieczna, a nawet szalona. Australijczyk twierdzi jednak, że środki przeciwbólowe pozwoliły mu nie przeszkadzać podczas wyścigu.

Christian Horner był rozczarowany wiadomością z prasy. Kierowca Red Bulla podał powody, które skłoniły go do ukrywania kontuzji. „Byłem pewien, że nie będzie to miało wpływu na mój występ w lidze jednomiejscowydlatego nikomu o tym nie powiedziałem” – wyjaśnił Mark Webber.

Australijczyk zapomniał jednak powiedzieć, że jest w trakcie walki o tytuł i nie może sobie pozwolić na opuszczenie GP. „Nigdy nie opuściłem GP, ale ostrzegłbym zespół, gdybym nie był w stanie jechać na maksymalnych obrotach, zachowując przy tym bezpieczeństwo. Ramię nie sprawiało mi żadnych problemów, więc nie było potrzeby nikomu o tym mówić. »

Mark Webber wyjaśnił również, że kontuzja barku nie ma nic wspólnego z jego nieobecnością na testach w Abu Zabi. „Niektóre osoby pytały mnie, czy ramię było powodem mojej nieobecności na testach w Abu Zabi w listopadzie, ale to nie ma z tym nic wspólnego. Nigdy nie planowałem przeprowadzać tych testów” – powiedział Australijczyk.

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz