Webber odzyskuje swoją rangę

Mark Webber, kandydat do tytułu mistrza świata przez kilka tygodni, odzyskał konkurencyjność podczas kwalifikacji do Grand Prix Brazylii.

opublikowany 18/10/2009 à 13:03

Artykuł wstępny

0 Zobacz komentarze)

Webber odzyskuje swoją rangę

Mark Webber myślał, że zdobędzie pole position na Interlagos. Australijczyk, szybszy od Nico Rosberga, uzyskał najlepszy czas, zanim ostatecznie zwyciężył Rubens Barrichello. Pilot czerwony Byk jest jednak zadowolony z tego wyniku. „ Widziałem, że oscyluję pomiędzy polem a trzecim miejscem. Chciałbym mieć ostatnie miejsce na pole position, ale popełniłem błąd. Myślę, że wielu kierowcom trudno jest przejechać sześć doskonałych okrążeń w takich warunkach. Ostatecznie jestem bardzo zadowolony ze sposobu, w jaki jechałem podczas tej sesji. »

Mimo tak świetnego wyniku Australijczyk przyznaje, że trwające prawie trzy godziny kwalifikacje nie były formalnością. „ To była bardzo trudna sesja, zwłaszcza pierwsza faza dla mnie i Sebastiana. Samochód był trudny w warunkach ulewnego deszczu. Kiedy tor stał się mniej mokry, znów mogłem być bardziej konkurencyjny. »

Mark Webber, który miał trudności na początku sesji, ledwo zakwalifikował się do Q2. „ Wiedzieliśmy, że prawdopodobnie w grę wchodzą opony przejściowe, ale kiedy je założyłem, zauważyłem, że nie jest to wcale wygodne. Potem przyczepność wzrosła i znów mogłem uzyskać konkurencyjne czasy. »

Jeśli chodzi o warunki pogodowe, Mark Webber przyznaje, że sesja nie powinna rozpocząć się w zaplanowanym czasie, ponieważ deszcz uniemożliwiał samochodom bezpieczną jazdę. „ Nie sądzę, że start w takich warunkach był dobrą decyzją. Pozostali kierowcy zgodzili się ze mną. Na szczęście w końcu zapadły właściwe decyzje, ale o wszystkim decyduje telewizja i sesję musieliśmy rozpocząć punktualnie. Nie można sobie pozwolić na utratę kontroli nad samochodem w ostatnim sektorze, bo w takich warunkach zostaje się zauważonym za późno i wypadek jest straszny. Musimy być w stanie kontrolować samochód. »

0 Zobacz komentarze)