Webber obwinia się za swoją słabą strategię

Mark Webber żałuje, że zdecydował się na opony przejściowe, gdy na Hungaroring spadł deszcz. Australijczyk po oddaniu Lewisowi Hamiltonowi zajął dopiero 5. miejsce.

opublikowany 31/07/2011 à 19:33

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Webber obwinia się za swoją słabą strategię

Mark Webber chciał zaryzykować założenie opon przejściowych, gdy w Budapeszcie padał deszcz. Australijczyk, podobnie jak inni kierowcy, którzy zdecydowali się na te opony, znalazł się w pułapce, a ostatecznie ulewa była lżejsza, niż oczekiwano. Australijczyk żałuje utraty pozycji, kończąc wyścig na piątej pozycji po wyprzedzeniu Lewis Hamilton (McLaren) na ostatnich okrążeniach.

„To było miłe Grand Prix, dopóki nie podjąłem złej decyzji”– komentuje pilot czerwony Byk. „Wyglądałem zupełnie głupio, kiedy pojechałem na pośrednie, aby ukończyć dwa okrążenia. Gdyby przez trzy lub cztery okrążenia padało więcej, byłaby to dobra decyzja, ponieważ przewaga byłaby znacząca. »

Mark Webber również żałuje, że startował z najbrudniejszej i najbardziej mokrej strony toru. „Po tej stronie siatki było dość ślisko”, dodaje Mark Webber. „Widziałem pilotów Mercedes który miał bardzo dobry start, w każdym razie lepszy niż mój. To była dopiero pierwsza część wyścigu, ale wiedzieliśmy, że będziemy musieli dokonać wyboru. Miałem kilka dobrych i kilka złych. »

Analizę Grand Prix Węgier znajdziesz w kolejnym numerze AUTOhebdo, w sprzedaży od środy.

0 Zobacz komentarze)