Whitmarsh: Chiny uśmiechają się do McLarena

Pomimo rozczarowania, jakiego doświadczył na Sepang, Martin Whitmarsh jest pewny siebie przed Grand Prix Chin, podczas którego McLaren często spisał się dobrze. Dyrektor Woking spodziewa się jaśniejszej sytuacji w hierarchii.

opublikowany 07/04/2012 à 11:37

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Whitmarsh: Chiny uśmiechają się do McLarena

Wydaje się, że MP4-27 jest jednomiejscowy najskuteczniejszy na początku sezonu, Lewis Hamilton oraz Jenson Button, który na początku sezonu zmonopolizował pierwszy rząd obu pól startowych. Jednak różne incydenty wyścigowe nie zawsze działały na korzyść obu Brytyjczyków. Jednak po trzech zwycięstwach odniesionych w czterech edycjach Grand Prix Chin Martin Whitmarsh pozostaje optymistą i spodziewa się wyraźniejszego wyłonienia się hierarchii w czołówce.

„Grand Prix Chin to wydarzenie, które zwykle bardzo nam odpowiada”, przyznał dyrektor McLaren. „W każdym z naszych zwycięstw Jenson i Lewis nie popełnili najmniejszego błędu i pojedziemy do Szanghaju z tym samym celem. Jeśli w tej chwili nasze uczucia są mieszane, biorąc pod uwagę, że odnieśliśmy tylko jedno zwycięstwo po dwukrotnym zajęciu miejsca w pierwszym rzędzie, cały nasz zespół jest bardzo zmotywowany tempem, jakie prezentowaliśmy podczas pierwszych dwóch wyścigów sezonu. Nie wolno nam popełniać błędów, bo wiemy, że nasi rywale nie siedzieli w przerwie bezczynnie. Byliśmy również bardzo zajęci i nie braliśmy niczego za pewnik. Jestem pewien, że hierarchia wyłoni się wyraźniej w najbliższy weekend i jestem przekonany, że w czołówce nadal będzie bardzo konkurencyjnie. »

0 Zobacz komentarze)

Aby przeczytać także

komentarze

*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!

0 Uwagi)

Aby napisać komentarz