Brak rywalizacji związany z koronawirusem stawia niektóre zespoły F1 w delikatnej sytuacji finansowej. Brak aktywności i obawa przed utratą dywidend sezonowych budzą wątpliwości co do trwałości niektórych struktur. Pomiędzy nimi, Williams wydaje się być jednym z najtrudniejszych.
Claire Williams, menedżerka stajni w Grove, przyznała, że jej zespół musi w tym roku wrócić do działania.
„Oczywiście musimy poczekać, aż będzie dla nas bezpiecznie. F1 stoi obecnie w obliczu niezwykle trudnych warunków– powiedziała Sky Sport News. Dużo rozmawialiśmy o tym, kiedy zawody mogą zostać wznowione. Jesteśmy jedną z niewielu całkowicie niezależnych struktur. Dla nas ważne jest, aby wyścigi zostały wznowione w tym roku. »
„Wyścig i nagrody finansowe związane z naszą pozycją w rankingach producentów są naprawdę ważne dla naszej działalności. Jeśli w tym roku nie odbędą się żadne wyścigi, będzie nam bardzo trudno– rozpoznała Claire Williams. Nie możemy jednak wznowić rozgrywek, dopóki nie będzie to bezpieczne dla naszych zespołów. Słyszałem plotki o rozpoczęciu sezonu w lipcu. Jeśli tak, wiem, że Williams zareaguje. »
F1 podjęła już ważne kroki, przekładając nowe przepisy techniczne na rok 2022 i wprowadzając limit budżetowy w wysokości 175 milionów funtów na zespół (około 199 milionów euro) na przyszły rok. Pułap ten mógłby zostać nawet obniżony do 100 mln funtów (około 114 mln euro).
komentarze
*Przestrzeń zarezerwowana dla zalogowanych użytkowników. Proszę vous connecter aby móc odpowiedzieć lub opublikować komentarz!
0 Uwagi)
Aby napisać komentarz
0 Zobacz komentarze)