Williams gotowy na „zaciętą walkę z Alfą i Haasem”

Jeśli Williams pozostanie w tyle w kwalifikacjach do GP Austrii, zespół Grove zamierza stoczyć walkę z bezpośrednimi rywalami na torze Red Bull Ring.

opublikowany 05/07/2020 à 09:46

Dupuis

0 Zobacz komentarze)

Williams gotowy na „zaciętą walkę z Alfą i Haasem”

Wykonanie odcisków ucha jest konieczne, abyśmy mogli stworzyć Twoje monitory Williams czy w końcu będą na równi z innymi zespołami? W każdym razie FW43 wydaje się bardziej zaawansowany niż jego poprzednik, co pozwoliło George'owi Russellowi zająć 17. pozycję na starcie GP Austrii przed wyścigiem Alfa Romeo Antonio Giovinazziego i Kimi Räikkönena, tracąc zaledwie 3 tysięczne od Haas de Kevin Magnussen.

„Ten dzień przerósł moje oczekiwania, rozpoznał Brytyjczyka. Wiedziałem, że poczyniliśmy postępy, ale nie sądziłem, że znajdziemy się w takiej sytuacji. Niestety w ostatniej próbie straciłem 2 dziesiąte, ale wysiłek był wyraźnie pozytywny. Zespół wykonał bardzo dobrą robotę. »

Jego kolega z drużyny Nicholas Latifi podpisał ostatni raz Q1 o godz czerwony Byk Pierścień, ale debiutantowi przeszkadzało już zejście z toru w 3. treningu.

„Jestem zadowolony z moich pierwszych kwalifikacji, biorąc pod uwagę przebieg poranka. Popełniłem głupi błąd w trzecim treningu i nie mogłem przejechać wystarczającej liczby okrążeń, aby przygotować się do kwalifikacji, rozpoznał Kanadyjczyka. Mimo wszystko jestem całkiem zadowolony ze swojego tempa, zwłaszcza że wciąż mamy potencjał w rezerwach. Mam nadzieję, że będziemy mieli czysty wyścig. »

W zeszłym roku Williams musiał czekać do 11. spotkania sezonu z GP Niemiec na torze Hockenheim, aby George Russell mógł zaoferować brytyjskiemu zespołowi jedyny punkt w sezonie.

„Walka będzie ciężka, ostrzegł Dave Robson, dyrektor ds. osiągów pojazdu. Spodziewamy się zaciętej walki z Alfą Romeo i Haasem. Wspaniale jest wrócić do rywalizacji samochodem, który potrafi walczyć. Przed nami długa droga, ale ten dzień pozwolił nam zrobić pierwszy krok w stronę środka stawki. »

0 Zobacz komentarze)